Biało-czerwona flaga
Witajcie Kochani
W tym tygodniu będziemy rozmawiać o Polsce. Dlatego mam prośbę do rodziców, aby pooglądali wraz z wami ciekawe albumy, atlasy Polski.
Na powitanie proponuję małą rozgrzeweczkę!
https://www.youtube.com/watch?v=m2WsGrvCx_w
Zabawa kreatywna Biało-czerwone przedmioty.
Teraz zadanie bardzo trudne, jednak wy na pewno sobie poradzicie. Proponuję w swoim pokoju znaleźć przedmioty tylko białe a potem tylko czerwone. Uwaga start!
Teraz z pomocą rodziców ułóżcie przed sobą przedmioty koloru białego a pod spodem czerwonego.
Rozwiązanie zagadki B. Szelągowskiej Flaga.
Wisi wysoko. Biało-czerwona.
Często z wiatrem musi się zmagać.
To symbol Polski, to nasza… (flaga).
Słuchanie opowiadania E. Stadmüller Biało-czerwone.
Rozmowa kierowana na podstawie opowiadania i ilustracji w książce.
Pytania:
− Jak Olek świętował Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej?
− Jakie kolory ma flaga Polski?
− Jaki ptak jest symbolem narodowym Polski?
− Co sklejał Olek w domu z rodzicami?
− Co udekorowali rodzice chorągiewkami?
− Po co ludzie dekorują flagami swoje domy?
− Jak się nazywa kraj, w którym mieszkamy?
Oglądanie filmu edukacyjnego Polak mały
https://www.youtube.com/watch?v=xQk8p7XY23A
Prezentowanie mapy Europy i sąsiadujących z Polską państw.
Ćwiczenia językowe Co może być polskie?
Rodzic podaje kilka przykładów tego, co może być polskie (np. przedszkola, szkoły, drogi, język, tańce), a następnie dziecko podają swoje przykłady tego, co kojarzy mu się z Polską. Po każdym podanym przykładzie powtarzają za rodzicem zdanie: Polski (np. język) mamy, jesteśmy Polakami!
Ćwiczenia spostrzegawczości Znajdź taką samą flagę.
„Nasza mała ojczyzna” – opowieść ruchowa
Dziecko ilustruje ruchem opowiadanie
Wyruszamy na spacer, aby zwiedzić naszą małą ojczyznę – naszą miejscowość. Wychodząc z przedszkola udamy się w prawą stronę i już po kilku krokach jesteśmy z naszym ulubionym parku. Teraz możemy pobiegać między drzewami. Na polance znajdują się kolorowe kwiaty, które na pewno pięknie pachną. Bądźmy ostrożni i stawiajmy uważnie kroki, żeby ich nie zdeptać. Kucamy i mocno wciągamy powietrze nosem, aby poczuć ich zapach. Och, jak przyjemnie pachną. Chodźmy dalej na miejski plac zabaw. Po drodze mijamy piekarnię, w której często robimy zakupy z rodzicami po wyjściu z przedszkola. Czujecie? Świeże pieczywo pachnie tak, że aż ślinka cieknie. Na razie możemy tylko oblizać wargi, poklepać brzuszki i idziemy dalej. Spójrzcie na lewo – Pani z kwiaciarni wystawia piękne kwiaty na zewnątrz, żeby mogły cieszyć się promieniami słonecznymi. Pomachajmy jej, na pewno będzie jej miło. Na placu zabaw nie ma jeszcze nikogo, więc chodźmy do piaskownicy. Możemy usiąść na ciepłym piasku i zrobić kilka piaskowych babek. A teraz możecie iść na zjeżdżalnie albo huśtawki. Niech każdy wybierze co lubi najbardziej, bo za chwilkę będziemy musieli wracać do przedszkola na obiadek. Palec pod budkę, bo za minutkę zamykam budkę. Ustawiamy się w pary i wracamy do przedszkola.
A na dobranoc proponuję baśń polską „Bursztynowa korona”